Robert G. wybił szybę w zaparkowanym citroenie i zasnął w środku. Gdy wytrzeźwieje, odpowie za szkody.
Właściciel Citroena podchodząc do swojego samochodu, zauważył w nim wybitą szybę, a w środku śpiącego mężczyznę. Natychmiast zgłosił nietypową sytuację dzwoniąc na numer alarmowy. Na podany adres natychmiast skierowano patrol policyjny. Policjanci obudzili nieproszonego gościa i nakazali opuszczenie pojazdu.
Robert G. przyznał się do tego, że wybił szybę w samochodzie, aby dostać się do środka. Tłumaczył, że chciał się w nim tylko przespać. Na komendzie mężczyzna został przebadany alkomatem, okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Resztę dnia spędził w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzut uszkodzenia mienia. Grozić mu może kara do pięciu lat więzienia.
Źródło: policja.waw.pl