Jak ostatnio zapowiedział wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz, w październiku odbędą się ponowne konsultacje w sprawie mostu Krasińskiego. Miasto jest na etapie wyłaniania firmy, która zaktualizuje projekt przeprawy pomiędzy Żoliborzem a Targówkiem. Sprawa nie jest bowiem nowa. A właściwie należałoby powiedzieć, że jest bardzo stara.
Już prezydent Stefan Starzyński w latach 30. ubiegłego wieku narysował połączenie ul. Krasińskiego z ul. Budowlaną – wiedział bowiem, że taki most już wówczas (80 lat temu) był potrzebny mieszkańcom do sprawnej komunikacji pomiędzy dzielnicami Warszawy. W 2006 r. pani Hanna Gronkiewicz-Waltz szła do wyborów z hasłem natychmiastowej budowy mostu Krasińskiego. Do tej pory zamysł Stefana Starzyńskiego nie został jednak zrealizowany.
Nie oznacza to w żadnym razie, że na pytanie postawione w tytule można odpowiedzieć, iż most Krasińskiego jest mieszkańcom Warszawy niepotrzebny. Główny ruch pasażerski odbywa się w Warszawie rano z prawej strony Wisły na lewobrzeżną, po południu zaś odwrotnie. Żeby ten ciągle zwiększający się ruch mógł odbywać się sprawnie, Warszawie potrzeba co najmniej jeszcze kilku przepraw. Most, a właściwie Trasa Krasińskiego, jest potrzebą dla mieszkańców Warszawy najpilniejszą.
Dlaczego więc do tej pory nie zrealizowano tej inwestycji? Najpierw II wojna światowa, później lata PRL, po roku 1990 kolejne władze obiecywały budowę mostu, ale chętnie też przeznaczały pieniądze na inne realizacje. Pomagały w tym protesty tych, którzy twierdzili, że po wybudowaniu mostu Krasińskiego Żoliborz zostanie rozjechany przez TIR-y. Nie pomagały tłumaczenia, że TIR-y nie mają po co wjeżdżać do centrum Warszawy, tak jak nie jeżdżą mostami Poniatowskiego, Gdańskim czy Świętokrzyskim. Most Krasińskiego jest połączeniem lokalnym i wykorzystywany będzie wyłącznie przez ruch pasażerski. TIR-y mają inne trasy.
Mam nadzieję, że tym razem głosy protestujących nie zatrzymają już tej budowy i niedługo będziemy mogli pojechać Trasą Krasińskiego – w obu kierunkach. Czego sobie i Państwu życzę!
