Maciej Sz. zatankował paliwo do plastikowych baniaków umieszczonych w bagażniku skody, a następnie próbował odjechać. Ucieczkę udaremnił mu pracownik stacji, który przekazał nieuczciwego klienta policji.
Policjanci z Targówka pojechali na stację paliw przy ul. Radzymińskiej. Z uzyskanej informacji wynikało, że klient stacji nalał paliwo na kwotę prawie prawie 750 złotych do umieszczonych w bagażniku skody plastikowych baniaków i próbował odjechać, nie płacąc za nie. Reakcja pracownika stacji była natychmiastowa. Ujął nieuczciwego klienta i przekazał go policji.
Mundurowi zatrzymali Michała Sz. Jego sprawa trafiła do policjantów z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego, którzy przeanalizowali materiały podobnych spraw. Okazało się, że zatrzymany miał na swoim koncie jeszcze jedną kradzież, sprzed kilku dni. Mężczyzna został przesłuchany. Dochodzeniowiec przedstawił mu łącznie dwa zarzuty kradzieży paliwa na kwotę prawie 1300 złotych.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.