Niskie temperatury i brak pokarmu nie sprzyjają zwierzętom. Czworonogi potrzebują schronienia w piwnicach, a ptaki świeżej wody i ziaren podczas mrozów – urzędnicy zachęcają do pomocy kotom wolno żyjącym i ptakom.
Koty wolno żyjące w naturalny sposób zapobiegają występowaniu gryzoni w budynkach. Ich schronieniem przez cały rok, szczególnie cennym w jesienno-zimowym okresie, są piwnice. Mieszkańcy mogą wydzielić dla zwierząt nieużywane pomieszczenie piwniczne, w którym będą miały dostęp do czystej wody i jedzenia.
– Prosimy zarządców budynków, administratorów nieruchomości, jak również wszystkich warszawiaków, by umożliwili zwierzętom swobodny dostęp do pomieszczeń piwnicznych – mówi Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni.
Urzędnicy przypominają, że ptaki szukające pożywienia na podwórkach i w parkach, najchętniej zjadają łuskane ziarno słonecznika. Są to m.in. sikory, kowaliki, dzięcioły, dzwońce, szczygły, wróble, trznadle, mazurki, gołębie, kawki i gawrony. Kosy i kwiczoły żywią się też jabłkami oraz zostawionymi na gałązkach krzaków owocami. Gołębie, wrony, gawrony i kawki można dokarmiać pszenicą lub kaszą (z wyjątkiem prażonej kaszy gryczanej). Ptaki krukowate są smakoszami orzechów włoskich. Z kolei łabędzie i kaczki najchętniej jedzą ziarna zbóż, np. pszenicę i mieloną kukurydzę, a także surowe lub gotowane, drobno pokrojone warzywa. Mieszanki te nie powinny być wrzucane do wody, tylko pozostawiane na brzegu zbiornika.
Ważne, by jedzenie nie zawierało soli, ponieważ jest ona bardzo szkodliwa dla zwierząt. Ptakom, w trakcie mrozów, trudno jest też ugasić pragnienie i czyścić pióra. Mieszkańcy mogą im pomóc wystawiając miski z czystą wodą.
Miłośnicy skrzydlatych zwierząt dbają o karmniki na bieżąco usuwając zaległe, zgniłe resztki i odchody. Dla bezpieczeństwa pokarm podają w zacisznym miejscu, oddalonym od kotów i innych drapieżników, blisko krzewu bądź niskiego drzewa.
